Nadzieja...
Wiersz o następnej nieszczęśliwej miłości...
Wszystko bym oddała.
aby znów zobaczyć Cię,
zwierzyć się, pocałować,
szeptać czułe słówka.
Pamiętam te spacery,
po plaży przy zachodzie słońca,
Twój uśmiech,
czuły wzrok,
czułam, ze mam wszystko,
bo miałam Ciebie...
Los rozdzielił nas,
nasze szczęście,
teraz pozostały tylko wspomnienia,
o których nie zapomnę nigdy,
zachowam je do końca mojego marnego
życia...
Wierze, że kiedyś spotkamy się,
znowu złączymy,
schowamy się głęboko...
gdzie nikt nas nie znajdzie,
już nigdy nie rozdzieli,
nie zniszczy mego wielkiego uczucia ...
Komentarze (7)
bardzo ładnie opisana tęsknota i miłość która was
łączyła...tylko dlaczego marnego życia...wszystko
przed Tobą...przecież tyle w Tobie wiary
smutne, niech się spełnią Twe marzenia i uszczęśliwią
choć na chwilkę.
Na dnie serca schowaj wspomnienia
I żyj dalej bo wszystko się zmienia.
Piękny wiersz, pełen uczucia. Brawo.
Nadzieja w sercu nie umiera, wiersz ciekawy z nutką
tęsknoty.Ładnie napisane.
niech Twa wiara i nadzieja dokona tego bys znow
odzyskala swoja utracona milosc a szczescie zawita do
Twego serca
Ciekawa forma, przemyślane wersy i dużo uczuć.
Przyjemnie sie czyta choć brakuje mi metafor :)