,......nadzieja..:)))
Moje życie
jest jak
gliniana misa
tu i ówdzie
nadszarpnięta
zębem czasu.
Potrzaskana
od środka i widać
w niej brązowe
rysy, te są
najbardziej bolesne
i niczym wyczyścić
się nie da,
bo nigdy
nie zbledną.
Otwieram
i zamykam
zapomnienia księgę.
Pożegnam
swe troski.
By dobry Bóg
poprowadził mnie
teraz moją droga
szczęśliwego
przeznaczenia.
E.P.
2 maja 2015...Laudenbach,
Baden-Wurttemberg, Germany
Komentarze (11)
Zawsze jest
Cóż każdy z nas ma takie pęknięcia,ale one mogą nas
również wzmocnić.
Smutny,życiowy wiersz,a porównanie życia do misy mi
się podoba.
Miłego dnia życzę Polisiu:)
Poetycko przedstawione życie. Ładnie go ujęłaś. Miło
było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Pięknie, chociaż smutno
o stanie swej duszy i o na-
dziei.
Nadzieja odchodzi ostatnia. Pozdrawiam.
Niech prowadzi żebyś odnalazła nadzieję. Pozdrawiam
Niech prowadzi żebyś odnalazła nadzieję. Pozdrawiam
Z nadzieja...i to juz wiele znaczy :)
Pozdrawiam, Polisiu:)
nadzieja umiera ostatnia, pozdrawiam:)
Pieknie, zycze powodzenia,pozdrawiam serdecznie
Nadzieja musi być zawsze :)