Naiwna młodość
Walentynie
naiwna młodość
usłała sobie parkiet marzeniami
chciała tańczyć
chciała porwać cały świat
w wir uniesień
nie spodzeiwała się
że nikt nie zrozumie
jej kroków
i że deszcz zniszczy
jej przedstawienie
stała mokra
bezbronna
w zimnej sukni spełnienia
podszedł człowiek z parasolem
autor
Arletta
Dodano: 2007-05-17 14:34:48
Ten wiersz przeczytano 570 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.