naiwność
uśpiona naiwność zgasiła światło
schowana w swojej kryjówce
myśli oplecione pajęczyną
dłońmi wyciera łzy
spogląda w odbicie lustrzane
krytycznym spojrzeniem przegląda swoje
wnętrze
zagubiła swoją akceptację straciła ufność
do świata
huragan myśli wplątany w kłębek włóczki
kolekcja blizn utkana z nieatrakcyjności
strachu
uśmiech z twarzy zgasił blask w oczach
marzenia
czy wciąż można zaufać?
Komentarze (8)
Raz stracone zaufanie trudno odzyskać, ale próbować
trzeba, bo i samemu nie jest z pewnością łatwo, smutna
refleksja do przemyśleń, pozdrawiam ciepło.
Łatwo wykorzystać wrażliwe serce, które pragnie ciepła
i miłości. Pozdrawiam :)
Człowiek zraniony- na zewnątrz pokazuje blizny-
dookoła mur buduje w obawie.
Wybaczyć można, trudno zapomnieć, to samo zaufać.
Przez swoją naiwność często cierpimy, ale trzeba ufać
ludziom, bo nie możemy żyć samotnie.
Smutny, piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Dobre serce, zaufanie, bardzo łatwo wykorzystać,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Wystrzegajmy się naiwności - ona prowadzi do
rozczarowań. Nie można też żyć w ciągłej niepewności.
Zaufaniem obdarzajmy osoby poznane w działaniu, by się
nie zawieść. Pozdrawiam serdecznie:)
samemu ciężko. Trzeba znaleźć bratnią duszę, mimo
nieufności.
Ufać trudno ale czasem trzeba, człowiek nie jest
samotna wyspą, potrzebuje kogoś, choćby przyjaciela.
Ładny wiersz Kiko :)
Pozdrawiam serdecznie :)