Naiwny wierszyk
Śliczny wierszyk skoczył z rana,
spojrzał do lusterka,
uśmiechnięta rozkochana
jego bohaterka.
Dumny, puszy się wyniośle
„moja to zasługa”!
Oczkiem mrugnie, kwiaty pośle:
Ona, żadna druga!
I tak biegał do wieczora
po chmurkach , pościeli,
aż nieszczęsny przepadł nocą
w Bejowej topieli.
Komentarze (23)
I tak ma być.Podoba mi się
Delikatny i ładny.pozdrawiam
Naiwny i śliczniutki:)
Wesoły! leciutki wiersz! Pozdrawiam:))
Lekko, z iskierką humoru. Pozdrawiam
Wiersze mają prawo do swoich dróg
W tej treści jest poszukiwanie które nie zawsze dobrze
się kończą
p o z d r a w i a m
Podoba mi się. Ale niektóre wierszyki można z tej
topieli wyłowić. Pozdrawiam
Niektóre nie wracają..
Bomi powiedziała sądzę już wszystko. A konie właśnie
tak często robią. Znikają nagle i niespodziewanie we
mgle...
Pozdrawiam serdecznie autorkę.
Jurek
Świetnie:))
Leciutko, zgrabnie napisany wiersz:)+
Jeśli możesz to napisz na maila, to odpowiem na
pytania. Staram sie szanować miejsce do komentowania
utworów. Prywatne rozmowy toczmy już na stopie
mailowej. chyba, że nie chcesz. Wolałbym jednak
uniknąć prywaty tutaj.
Jak tam poszukasz, to znajdziesz trzy białe czy nawet
cztery. Reszta nie wiem czy przypadnie Tobie do gustu.
Reszta rozmowy jak już to na maila, aby nie zaśmiecać
Tobie miejsca na komentarze twojej twórczości.
Z reguły nie piszę białych. Mam tam kilka, ale ogólnie
preferuję inny styl. Tępiony tutaj jak diabli, ale
mnie to tam wali.
Fajne. Dzięki za uśmiech. Dobrej nocy.