najpiękniejsza chwila
pamiętam
bicie serca
i dotyk dłoni
zamkniętej w piąstkę
niestrawność
dawkowaną z każdym
kolejnym dniem
ból
kiedy dłoń
otarła się o żebra
i radośc
gdy czułam
twój usmiech
pływający we śnie
pamietam
zmęczony oddech
i zachwyt
napotkanych źrenic
łzy otarte
dłonia szczęścia
i krzyk
który stał sie zyciem
zostałam matką
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.