Najtrwalsza miłość

O to dobrze powiedziane miłość do jedzenia.

Apetyt rośnie w miarę jedzenia ale nie nazwałabym
oskomy miłością, bo to oznaczałoby spłycenie
najpiękniejszego uczucia na świecie.
Miłego dnia życzę :)

pozdrawiam :)

Twój mistrz wie co mówi:))

Marku, wiele prawdy jest w tym Twoim wierszu;)

Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem, Ola:)

Bardzo dziękuję za Wasze opinie w ważnym temacie
trwalej miłości miłości. Pozdrawiam, o czuję, że żona
coś gotuje:). M

Dołączam do tych zakochanych - świetne:-)
pozdrawiam

Pozdrawiam serdecznie ...

Ładnie.

hahahaha rzeczywiście to i ja jestem zakochana mając
tak ładnie powiedziane "rubensowskie kształty" dobre,
dobre. pozdrawiam bb

No, obżarstwo zawsze modne i lubiane i nawet kochane.
Miłego, pozdrawiam
;)

hahahaha!

@Kropla47
Nie gotuję w ogóle, a jeść lubię, jednak dużo ćwiczę
więc mogę oddawać się tej miłości:). Dzięki za
czytanie i pozdrawiam słonecznie.

@Maciek.J.
Szkodzi nadmiar (i niedomiar) wszystkiego:). Dzięki za
wpis. M

tak,ale nadmiar tej miłości szkodzi na zdrowie ;-))