Najtrwalsza miłość

Świetne są te Twoje fraszki Marku.
Serdeczności.

Prawda, ja sam uwielbiam jeść :D Pozdrawiam serdecznie
+++

Miłość do dzieci,
ale ta odpowiedź też fajna i zabawniejsza :)

Niechby to wytłumaczył anorektyczce.
Pozdrawiam

Chyba że ktoś jest niejadkiem ;)

Już sobie pomyślałam- matczyna.
A tu konkluzja-o! uśmiechnęłam się.

A ja marzę by przytyć, i jak to zrobić no jak?

O miłości z przekąsem...
Pozdrawiam :)

hmmm....przemilczę
pozdrawiam:)

@Gminny Poeta
tka tendencja, rzeczywiście plus skrócenie przekazu,
co chyba Ty sugerowałeś. Pozdrawiam i dzięki za
obecność. M

@jastrz
Mowa o trwałości, czy nietrwałości innych uczuć w
przewrotny, czy ironiczny sposób. To tylko obserwacja,
nic personalnego. Pozdrawiam i dzięki za koment.

@Krystek
Tak, matczyna miłość jest istotnie najtrwalsza i w
innym miejscu to było powiedziane. Teraz tak bardziej
przewrotnie. Pozdrawiam.

Widzę Marku że coraz bardziej w swojej twórczości
jesteś przewrotny, ale to super. Plus zasłużony:)))

Czyli - przez żołądek mężczyzny do jego serca ;)
Smakowita ironia!
Pozdrawiam, Marku :-)

Różna jest miłość, tak jak różni są ludzie. Myślę, że
matczyna miłość wszystko przetrzyma. Udanego dnia:)

Kiepskie zdanie ma mistrz o miłości (tej do ludzi).
Widzę tu jakieś głębokie urazy z czasów młodości...