napiszę cokolwiek
dla wszystkich szyderców pożerających swój heglowski ogon
Dwa potwory walczą o ciebie
różowy potwór rzeczywistości – to
chyba pudel
i bezoki zepsuto-zęby potwór poezji
– nie nachylaj się nad paszczą
obok w strumieniu stoi chłop z kosą jak
ostry wiatr
i choć nie ma głosu, bo udaje rybę, wysyła
myśli:
- dwa razy do tej samej rzeki nie wejdę, bo
się stąd nie ruszę.
Upajasz się swoim wachlarzem przeżyć i
wsadzasz go głęboko
w przestrzeń rozgarniętych włosów, oczu i
rąk
Pasja, w krowie tkwi pasja mucząca od rana
do wieczora
stara święta krowa siedzi po turecku i
ciągle medytuje mmmuu
kradzieje i szarlatany
adwokaci i bankierzy
średniowieczne dolores i oprawcy warzyw
płyną sobie żabką wśród plusku
A pani idzie z pieskiem

Kla Ro

Komentarze (5)
"o ja cie..." - jakie to dziwne, zastanawiające i w
sumie ciekawe - niech tylko pomyślę o co w tym
wszystkim chodzi...
jestem ciekawa czy ktokolwiek z was odnalazł pointe...
xD
Kla Ro, wiersz zatrzymuje, ale popracuj nad formą.
pozdrawiam ciepło :)
bardzo wymowny wiersz, mocne i ciekawe przenośnie :)
niezły wiersz jak patrzenie z drugiej strony lornetki
wypukły absurdalnie ciekawy