Narkotyk
Uzależniłeś mnie od siebie... Działasz gorzej niż narkotyk. On zabija. Ty powoli i z premedytacją wbijasz długi sztylet w me małe kochające serce.
Znów jestem na glodzie.
Daj mi narkotyk.
Błagam daj troche siebie.
Ja umrę bez Ciebie.
Nie każ mi cierpieć.
Ten ten ból jest okropny.
Nie słyszysz wolałania.
Uzależniona od Ciebie umieram.
Dawka, była za mała... podana za
późnio.
Komentarze (2)
a mnie się podoba... masz plusa... i szykuj się na
Skowrona...
to nie narkotyk
to feromony ;)
z czasem wietrzeją