Narodziny
Szczęśliwy jestem.
Nie z tego powodu,
że mam co jeść.
Szczęśliwy jestem.
Nie z tego powodu,
że mam gdzie spać.
Szczęśliwy jestem,
bo zacząłem się śmiać
nie z innych, lecz siebie.
autor
aTOMash
Dodano: 2018-11-26 09:10:59
Ten wiersz przeczytano 2285 razy
Oddanych głosów: 83
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
M.N.
I od dzisiaj zyl dlugo i szczesliwie:)
Piękny wiersz pełen optymizmu i pozytywnego
przesłania. Serdecznie pozdrawiam.
Optymistyczny, fajny wiersz.
Taki śmiech zawsze"wyjdzie"
na zdrowie:)))
Dobranoc Tomku. Dziękuję!
Miłych...Tom.ash
Xoxo
Sławomir.Sad
Chyba ze placza ze szczescia:))
annasztuka
Dziekuje, klaniam sie
Babcia Tereska
Trening czyni mistrza:))
@Najka@
Tez Ciebie lubie, buziaki:)
...
Dojrzeć swoje wnętrze to spora umiętność...pośmiać się
z samego siebie to już dojrzałość umysłu...
pozdrawiam serdecznie
mówiąc
po każdej nocy
nowe narodzenie ma
jak w nowym dniu
oczy otworzy w:):)
@Najka@
Zgadza sie, sprawdzilem, pekalas ze smiechu w
komentarzu a teraz z tym nosem wyskoczylas:)))
Moze my nie o tym wierszu mówimy:))
hahahaha
no właśnie
jak to jest przyjemne
z kogoś się śmiać
kiedy można z siebie
zwłaszcza że skleroza nie boli
a najwięcej nogi i ręce
od szukania i chodzenia
kiedy inni słodko śpią
i ranek w :) witają hahahaha
Iris&
Dziekuje, pozdrawiam:)
..a wiersz czytałam ale nie wsadzam nosa w nie
swoje...