Narysuję
Narysuję małe serce.
Zaraz potem Twoje ręce
gwałtem
siłą
zniszczą pamięć mą niebyłą.
Narysuję małe słońce.
Zniszczysz mych promyków końce.
Me rysunki to uśmiechy.
Słyszę Twe okrutne śmiechy.
Narysuję łezkę małą
i zostawię kartkę białą.
Czy nie zetrzesz mojej łezki?
Przecież to nie tylko kreski!
Komentarze (2)
Pięknie napisałaś, czekam na nastepne wiersze.
Pozdrawiam ciepłutko.
hej! witamy kolejnego debiutanta w naszych szeregach!
dobry poczatek i byle tak dalej!