Nasz horyzont
jesteś nie z obłoków
nieanielski -zwyczajny
ani ja nie jestem
od innej lepsza
spojrzałeś w oczy
czy kolor ma znaczenie
i to jak wyglądam
moje dłonie stopy
jesteś taki daleki
nie z chmur
idąc obok nie dotykasz ziemi
czarny szeroki płaszcz rozchylony
chowam się pod nim
nawet wichura nie zdoła
wyrwać skrawka z dłoni
prosisz idź za mną
tam nasz horyzont
gdzie nocy nie ma ani dnia
spójrz tam nasza planeta
nikt tu nas nie rozumie
nikt nam nie wierzy
i nawet słowo pisane
zawisło kropką nad literami
więc nie myl kroku
słuchaj mojego słowa
idź za mną...
Komentarze (16)
Ładnie napisany. Przyjaźń jest jak jedna dusza, jeden
świat i planeta. Podoba mi się:) Pozdrawiam
serdecznie!
Witaj Niebieska:) Bardzo ładny wiersz, czytam sobie
już któryś raz i kontempluję:) "zawisło kropką nad
literami" - ekstra! Pozdrawiam cieplutko i miłej nocy
życzę:))
DamoBlue - lubisz wiersze słupkowe, a ja tak
posiedziałam przy nim troszkę i pomedytowałam, i
doszłam do wniosku, że gdybyś oddzieliła tematycznie,
byłoby trzy strofki i łatwiej by się przyjmował. Co
do inwersji - może 'mikesz' ma rację, jeśli jest ich
zbyt wiele, to rzucają się w oczy jako nadużycie.
Ładne zakończenie.
Gdzie ty barbaro widzisz tutaj metafory?:)))
O miłość i przyjaźń należy dbać, z Twojego wiersza
wynika, że bywa na świecie prawdziwa, lecz gdzie jej
szukać? Zadumałam się. Pozdrawiam :)
Wiersz przepełniony głębokim smutkiem...Pozdrawiam
serdecznie...
Baśniowo i tak nierealnie i przez to pięknie.
Pozdrawiam serdecznie:)
mikesz masz błąd dziecinne skoro nazwać to powinno być
dziecinnie :) Przyjaźń widać wielka, ciepło o niej
piszesz :)
Smutny wiersz Danusiu! piękne metafory+++++
Pozdrawiam serdecznie :))
Pod czarnym płaszczem jak w kloszu kroczyć by
dosięgnąć celu tam gdzie nikt nie skrzywdzi ani słowem
,ani też czynem i iść ku zrozumieniu :) Piękny
wiersz ...
Hmmm... dobrze mieć taki płaszcz ochronny i towarzysza
w podroży. Cieplutko pozdrawiam +++
We dwoje raźniej kroczyć, gdy jeszcze ktoś rozumie to
lżej na duszy.
Pozdrawiam+++
jest w tym jakiś smutek i rozpacz pozdrawiam
Za dużo zaimków, "jesteś nie z obłoków" już brzmi
nierytmicznie - nie jesteś z obłoków chyba powinno
być. "wyrwać skrawka z dłoni" po co to "z", po co
dwa razy powtarzane obok siebie "nikt" a i tak
wielki poeta matrix (boże jak ktoś uznający się za
poetę może się tak dziecinne nazwać:)
Prosisz bym szedł wiec idę, rozchylam połeć płaszcza
jak szałas na biwaku,z krzaków.
Na krzakach mimo późnej jesieni, kwiatów wiele się
barwami mieni. Wejdźmy do niego, tam w ciszy się
wyspowiadasz, opowiesz sny o tym,co nie dotyka ziemi.
Nasza planeta, my na niej, i inni
Pienny pomysł wiersza - gratuluje - frezje dołączam
Bolesław