Nasza wiara
Wiara upadla, nadzieja pozostała...
Jak nasza wiara bywa niekiedy złudna,
Wiara w ludzi, którym znów zaufaliśmy za
bardzo,
A może po prostu za często...?
Znów nabierasz w ręce pustkę,
Nie dlatego, że ktoś o Tobie zapomniał,
Ale że zapomniał właśnie On/właśnie
Ona...
Bo miało być tak pięknie...
Na zawsze.
A okazało się tylko na ten krótki czas,
którego zapomnienie zajmie dłużej...
Bo śniłeś znów o nierealnym,
A On nie widział możliwości, by inaczej
sprowadzić Cię na ziemię...?
Bo myślałeś...
Zamiast czuć, wierzyć i działać!?
Wszystko to już nieważne,
Zupełnie jak wiele razy dotychczas...
Za każdym razem poddawałeś się,
Więc i teraz nic nie trzyma Cię na polu
bitwy.
Słońce zdążyło spaść za horyzont...
...tuż przed Tobą.
...tuż przed Tobą.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.