Wydawał się miły..
Wydawał się miły..
Taki grzeczny Pan.
Gdy tylko mógł,
Kopniaka mi dał..
Przykro bardzo gdy nie doceniają,
Gdy Ci nie ufają..
Skreślony z listy..
Już nie jest czysty..
Przykry wzrok bystry..
Deszcz zaczął padać rzęsisty..
Gdy ktoś nie wierzy w Ciebie.. Sam zaczynasz wątpić w siebie..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.