Natchnienie
Stanął obok, rozbierał ją wzrokiem,
czar urody zatrzymał gdzieś słowa,
nie dbał o to, co zdarzy się potem,
była piękna, na wskroś zjawiskowa.
Drżała lekko, a usta gorące
aksamitem musnęły namiętnie,
zaskoczony zastygnął jak posąg,
rozkoszując spojrzenie tym pięknem.
Nigdy więcej nie spotkał jej, ale
magię chwili zatrzymał w pamięci.
Ona dłutem rzeźbiła cudowne
kształty smukłej kobiety z dziecięciem.
autor
magda*
Dodano: 2013-12-03 00:12:24
Ten wiersz przeczytano 1554 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
pięknie opisana, zjawiskowa chwila :-)
Piękny, rozmarzony wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
rozmarzyłem sie i ja w Twoich wersach - pozdrawiam
Ojej ale ładnie wymyśliłaś Magdo:-) Pozdrawiam
serdecznie:-)
Oj ładny wiersz.
:))
Pięknie to wymyśliłaś Magdo.Pozdrawiam serdecznie.
Zaczytałam się... Ukłony 'D
Mogę sie tylko delektować
Zdolna bestia z niego była
że kształty zapamiętała.
Dłuto z myśli wykuwa ciało
co by się z nim zrobić chciało?
Pozdrawiam serdecznie
Zakończenie mnie zaskoczyło.
Niezwykłe wrażenie robi ten wiersz.
Pozdrawiam:)
Pięknie utrwaliłaś w przekazie!
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie utrwaliłaś w przekazie!
Pozdrawiam serdecznie:)
Michał Anioł tak miał. Czytałem kiedyś książkę o tym
wielkim rzeźbiarzu. Szkoda,że nie pamiętam tytułu
magdo. Oddałaś w tym wierszu całą jego pasję.
Pozdrawiam serdecznie.
Jurek P.p.
Twoje pióro równie pięknie to opisało...
piekno jest w słowach w gestach i też to wyrzezbione
ono przetrwa:)
pozdrawiam:)