Nerwy
rozplotłam kłębek nerwów
nie wiem jak pozwoliłam
by omotały wiersze
tak wczesnym rankiem
przecież czuwałam
nad pojedynczym wersem
próbuję uspokoić skołatane
drżącym ramieniem
rozplotłam kłębek nerwów
nie wiem jak pozwoliłam
by omotały wiersze
tak wczesnym rankiem
przecież czuwałam
nad pojedynczym wersem
próbuję uspokoić skołatane
drżącym ramieniem
Komentarze (9)
Często czuwamy ale czasem zasypiamy ale z wersu na
wers wyszedł piękny wiersz-pozdrawiam!
moze i ja pomoge Ci je opanowac? krotko i wymownie
Śiwetna miniaturka, ale zupełnie nie pasuje mi tu
obojętny klimat.
Trzymajmy nerwy na wodze, nie dajmy wciagnac sie w
konflikt. Bardzo dobra miniaturka. Pozdrawiam.
świetna miniaturka;)
Mozna i tak .Super miniaturka
Slicznie.Wlasnie w najbardziej niespodziewanych
momentach lapie nas natchnienie,twoje widac przy
rozluznieniu o poranku.
pieknie powiedziane - wielka ta miniaturka w tresci:)
Mało słów, wiele treści w tym wierszu się mieści.