Nic bardziej ważne.
Dla mojej Magdaleny...
Nic nie jest ważne tak bardzo aby
Przysłonić mogło twych oczu prośby
To nic, że czasem bywają zwady
I bez znaczenia są moje groźby
Wiem, że to frazes jest wyświechtany
Gdy mówię- jesteś słońca promieniem
Jesteś prezentem przez los mi danym
Choć przecież przyszłaś razem z
cierpieniem
Patrzę jak rośniesz, poglądy zmieniasz
Trzymam za rękę zbyt mocno może
Chcę cię uchronić od złego cienia
Lecz moja troska nic nie pomoże
Rodząc się byłaś tabula rasa
Teraz swe karty pisać próbujesz
Pamiętaj: czynów nie da się zmazać
A krzywdą w życiu nic nie zbudujesz
Komentarze (1)
Każdy z nas był kiedyś taką nie zapisaną tablicą ,
która czekała na to , żeby życie wyryło na niej swoje
znaki...Pięknie to ująłeś.Brawo!