Nie chcę nic stracić
Wielkie palce rozmazują farbe
Jesteś Bogiem
Kolory przesłaniają
Wyzwania jakie stawiasz przed ludzmi
Nie żyję tak, jak przyrzekałem
Jestem daleki od bycia wysławianym
Świat bujający sie przez mijającą bajkę
Przeznaczenie które uczyniliśmy drogą,
mówimy czekając, żyjąc w obrębie własnych
dróg
Gdzie, gdzie może być teraz moje kochanie?
Pan zabrał ją daleko ode mnie
Każda fotografia łuszczy się
kolory zmieniają się w szarość, tego dnia
zawsze są wspomnienia dla dni, tych dni
Wir przyszłości leżący odłogiem, obejmowany
przez stratę tej której nie mógł zastąpić.
Kiedy jesteś daleko i śnisz
Mogę spędzić całe moje życie w tym słodkim
zapomnieniu
Mogę zatracić się w tej chwili na zawsze
Więc, każda chwila spędzona z tobą
Jest chwilą którą cenię
Gdy się obudziłem, padał deszcz
Dookoła stało mnóstwo ludzi
Coś ciepłego spłynęło mi z oczu
Ale w jakiś sposób znalazłem tej nocy moje
kochanie
Nie chcę zamknąć moich oczu
Nie chcę zasnąć
Bo będę tęsknił, kochanie
I nie chcę nic stracić
Bo nawet kiedy śnię o Tobie
Najsłodszy sen może nigdy się nie spełnić
Będę zawsze tęsknił
I nie chcę nic stracić
Podtrzymywałem jej głowę, a ona patrzyła
na mnie i powiedziała:
„Trzymaj mnie skarbie, choć przez
chwilę”
Przytuliłem ją mocniej, pocałowałem ją po
raz ostatni
Znalazłem miłość i wiedziałem, że będę za
nią tęsknił
Odeszła bez względu na to, jak mocno
trzymałem ją przy sobie
Tej nocy straciłem moją miłość, moje życie
Komentarze (2)
Utracona miłość.Ból którego żadnymi słowami nie idzie
z siebie do końca wyrzucić.Tak bardzo chciało się ją
zatrzymać.I tak odeszła.Nie kochała...
Wiersz wstrząsający w swoim wyznaniu.Tak nawet w
obecności Boga stracił swój Cud życia Miłość ale wie
że ma Ją w snach i po wieczność.Bardzo dobry wiersz ma
to przesłanie ze nawet czas nie niszczy Miłości.Bardzo
dobry też w formie płynny i melodyjny,klimat smutny