Nie chciałbym
Nie chciałbym żyć wiecznie
Oglądając ciągle bliskich śmierć
Wylewać wciąż łzy rzecznie
Takie przekleństwo - bólu wierć
Nie chciałbym być sławny
Nie do przesady
Żywot spokojny byłby mi dawny
Takie życie - nie da rady
Nie chciałbym najpiękniejszej kochać
Przy której róże tracą blask
Z zazdrości ciągle szlochać
Taka miłość - totalny fiask
Nie chciałbym być bogaty
Ile mam wystarczy
Martwić się ciągle o lokaty
Takie odosobnienie - sto tarczy
Nie chciałbym zginąć wraz z mą śmiercią
Chcę być zapamiętany
Chcę by uczcić mnie pamiecią
Taki testament - pomnik zbudowany
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.