Nie dzieje się nic.
Wcześniej w ciągłym biegu
dziś nie dzieje się nic
jeszcze miesiąc temu
wrzała mnie krew
dziś zamarzam.
Czas tłusty ocieka
po ścianach,
nie dzieje się nic.
Wciąż czekam
na znak od ciebie.
I żyję tak, jak żyłam
powietrza mam dostatek,
a jednak serce ściska
myśl co budzi w nocy
gdy ciało samotnością
zlęknione.
Że nie ma na co czekać,
bo zatrzasnąłeś drzwi,
że trzeba na nowo
układać marzenia
na nowo mi trzeba
budować swój świat.
Komentarze (7)
Czasami tak w życiu jest :)
No cóż, życie czasami przynosi i takie niespodzianki.
Trzeba umieć stawiać jemu czoła.
Życiowy wiersz.
Pozdrawiam:)
Marek
Życie składa się z epizodów, coś się kończy i coś
zaczyna...
Jeśli ktoś, drzwiami trzasnął to znaczy, że wyszedł
niezbyt uprzejmie i nie ma co sie zamartwiać, a
wszystko dobrze sie ułoży.
Pozdrawiam serdecznie.
trzeba się pozbierać i na nowo budować swój świat
Smutny...buduj ten swój świat:)pozdrawiam cieplutko:)
Znów ktoś trzasnął drzwiami, a nich go cholera,
nie dość że nie ma chłopa, to się jeszcze przetwiera.
Pozdrawiam Memoria.