Nie lubię
Czytasz mój
niedokończony wiersz
Noc jest zbyt krótka
Drżąc otwieram oczy
Moja gwiazda
nuciła cichutko
słodką pieśń miłości
I zgasła
Nie lubię poranków
/I.Ok./
autor
Czatinka
Dodano: 2010-10-25 01:54:46
Ten wiersz przeczytano 854 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
wyrównałabym czas na teraźniejszy - czytasz, otwieram
... nuci, gaśnie; "niedokończony" sprawdź:)
Ja, kurka wodna - nie lubię poniedziałku, bo szewskij
pasji dostaję jak mistrz Chmielewski!
A te poranki, symfoniczne bardzo, gdy grają śmieciarki
arie o 5 rano, to nawet czytając niedokończony wiersz
Inki - nie jest tak samo! PS. gwiazdy nie gasną;
wybuchają jako supernove, lub zapadają się w sobie,
kończąc jako neutronowe lub czarne dziury, pożreć
wszystko gotowe!
cos sie pozornie konczy i ponownie zaczyna ...dobra
puenta
Poranek to nowe wyzwanie. Trzeba przełknąć nie tylko
śniadanie...
nasze gwiazdy tak naprawdę nigdy nie gasną...a do
poranków idzie się przyzwyczaić:)...za oknem mgły
ścielą się trawami...