Nie ma już nas
Nie ma już nas
I nie ma już baru przy drodze
Gdzie po raz pierwszy Ciebie spotkałam
Gdzie nie było jeszcze uczucia
Na które tak bardzo czekałam.
Nie ma już nas
I tej miłości co się potem zrodziła
Długo grzebanych marzeń
Nie przywróci już żadna siła.
Nie ma już nas
Dawne ścieżki chwastami zarosły
Nie wróci to, co we wspomnieniach
Żyć bez tamtej miłości prościej.
Nie ma już nas.
Komentarze (16)
Życie - nic dodać nic ująć... Pozdrawiam :D
Smutno, ale ładnie.
Pozdrawiam
Smutny ale piękny wiersz. Pozdrawiam
Smutna refleksja, gdy mówi się "nie ma nas" myśli się
- już nic nie jest takie samo.
Yellow Submarine, możnaby zmienić na " bo", ale to
zmieniłoby sens zawarty w wierszu. Nie ma już nas, bo
nie ma baru, a to nie bar sprawił, że nie ma tamtej
miłości. Chociaż może i bar, ale nie ten przy drodze.
Dziękuję jednak za sugestię. Czasem z nich korzystam.
Pozdrawiam
Piękne przesłanie: to ludzie tworzą miejsca, bez nas
bledną, porastają chwastami, jak niepielęgnowana
miłość...
Bardzo ładne. A co byś powiedziała na zamianę "i" na
początku drugiego wersu na "bo"? Takie samookreślanie
się poprzez świat dookolny - kiedy coraz więcej nie ma
tego, co było, tym bardziej nie ma - nas.
Oczywiście to tylko luźna sugestia, bardziej
komentarz, jak odbieram Twój wiersz, wiec się czasem
nie przejmuj :)
Wiersz napisany jak piosenka. Miło było przeczytać.
Pozdrawiam :)
"Żyć bez tamtej miłości prościej." - byłoby.. bo
peelka wcale wola od niej nie jest, choć chciałaby..
Pozdrawiam:)
Coś się kończy, aby coś mogło się zacząć. Przywoływać
wspomnienia, tak, ale żyć nimi, nie.
Ładny wiersz. (+)
smutny , ale piękny:)
dawne ścieżki chwastami zarosły... :)
Może i nie ma, ale są głaszczące, bardzo miodowe
myśli.
Witaj! dawno Cię nie czytałam, tym bardziej się
cieszę, że znów jesteś!
Pozdrawiam serdecznie:)
nie ma już nas ... smutny ..zostały wspomnienia
ładny wiersz pozdrawiam:-)
pięknie