Nie mam już sił
Budzę się z bólem cierpienia
i myślę o czasie który minął,
Nie wrócę słów i czynów,
musze być silny aby żyć.
Czas nie leczy ran,
nawet ich nie zabliźnia.
Zostają jak wystygły krater,
który wybuchnie w każdej chwili.
Dzisiaj idę sam po alei życia,
nie ma przy niej żadnych drzew,
który dawałby cień, Słońce pali dusze.
nie wiem, co dalej z moim życiem.
Chciałbym przeprosić za swoje czyny,
ale nie mam już sił.
zostanę sam ze swoim bólem,
Aby doczekać do końca dni,
Komentarze (7)
Zdrowych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia!
A peel niech otrząśnie się z marazmu i śmiga w życie.
Świadomość błędów i żal to już sporo...
Pozdrawiam :)
Smutny, życiowy przekaz.
Pozdrawiam i życzę Zdrowych i Pogodnych świąt
spędzanych w gronie bliskich Ci osób.
Marek
Bardzo podobają mi się strofy:
"Czas nie leczy ran,
nawet ich nie zabliźnia."
Mają w sobie głębię.
Pozdrawiam
Za Anną smutne wersy.
Zdrowych i mimo wszystko pogodnych Świąt
Bardzo smutny Twój wiersz. Zdrowych i Pogodnych Świąt
życzę.
jestem bardzo poruszony Twoim wierszem,pogodnych Świąt