Nie miałam Cię w planach
Kiedy stanąłeś na mojej drodze
Nie wiedząc o tym, że serce me w ranach
Ja już od dawna żyjąca w horrorze
Tak o zwyczajnie
Nie miałam Cię w planach
Dawno poddałam się aby żyć w cieniu
Kolejną maskę na twarz swą przybrałam
Bezmyślnie pisząc, nie wiedząc czemu
Tak o zwyczajnie
Nie miałam Cię w planach
W gwałtownym tempie to tak postąpiło,
Chcesz uratować, zakończyć mój dramat
Pragnę na pewno by to się spełniło
Chociaż nie byłeś
Pozostań w mych planach.
Nie zapowiadało nic tego obrotu
Że nagle serce me dostaniesz w zamian
Daj swe na zawsze, nie żądaj zwrotu
Nie odchodź nigdy,
Pozostań w mych planach.
Komentarze (8)
Annna2 Dziękuję :)
Nie chcę, a jednak chcę.
Ciekawy wiersz.
sisy89 dziękuję bardzo i również pozdrawiam serdecznie
:)
promień Słońca Witam :) dziękuję bardzo za komentarz i
również serdecznie pozdrawiam. :)
Nie mamy wpływu na to, kiedy miłość do nas przyjdzie.
Plany czasem trzeba zmienić :)
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj.:)
Miłość, przychodzi kiedy chce i kiedy chce odchodzi,
taka już ONA jest, jednak każdy jej pragnie,
doświadczyć, pomimo.
Pozdrawiam serdecznie.;)
JoViSkA dziękuję bardzo za komentarz i pozdrawiam
serdecznie również :)
Życie lubi zaskakiwać i często nie jest tak jak się
zaplanuje :)
Pozdrawiam z podobaniem :)