Nie napiszę...
Nie umeim pisać o życiu,
bo zbyt ciężko ubrać je w słowa.
Nie umiem pisac o szczęściu,
bo to dla mnie sprawa nowa.
Nawet o uśmiechu nie napisze,
zbyt żadko na twarzy gości,
o Nadzei Ci nie powiem,
bo przegrałam z życiem w kości.
Mogę powiedzieć Ci wiele
o cierpieniu, żalu i smutku,
o bólu głeboko w sercu
i wieczorach spędzonych z wódką.
Mogę Ci dużo napisać
o niespełnionych marzeniach,
o stracie ukochanej osoby
i wiedzy, że nic się nie zmienia.
O tym, że trudno jest żyć,
gdy los prosto w oczy się śmieje,
o rozpaczy, łzach, wspomnieniach,
uczuciach, gdy odchodzą przyjaciele.
Mogę powiedziec Ci wiele
o tej złej stronie życia;
o tej dobrej i jasnej nie powiem,
więc nawet o to nie pytaj.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.