Nie odbieraj nadziei.
Tak mi zle bez Ciebie... Nauczyles mnie, ze zawsze jestes przy mnie. A gdy przyszlo nam zderzyc sie z rzeczywistoscia, swiat nas rozdzielil... Ale wrocisz tu-wiem...
Spacerujac samotnie
probowalam znalezc Cie
w miejscach nam znanych.
I tak kolejne lzy lecialy,
gdy dotykalam lawki,
na ktorej siedzielismy ostatnim razem.
I takie okrutne to bylo,
gdy szlam droga,
po ktorej chodzilismy przeciez
codziennie.
Spacerujac samotnie
probowalam odnalezc siebie,
ale nie jestem soba bez Ciebie.
I tak chcialam oszukac czas,
gdy patrzylam na tych...
Zakochanych.
Oszukac siebie, ze to my.
I takie smutne to bylo,
gdy znow nie bylo Cie w odbiciu wody,
w ktorej przegladalismy sie w uscisku.
Spacerujac samotnie
probowalam odnalezc ukojenie
na zrozpaczone serce.
Co znalazlam?
Nadzieje.
Ze kiedys wrocisz tu.
...bo kochamy sie, jak nikt.
Komentarze (7)
Miej zawsze w sercu nadzieję, bo ona jest motorem
wszystkiego, pięknie ujełaś swą tęsknotę za miłością
zycia, może będzie wam dane bys kiedyś razem...
sama wierz ze nie mozna nie miec nadziei ona w zyciu
jest bardzo potrzebna .. pozdrawiam))
Piękne uczucie oddane wierszem i sercem.Bardzo ciepły
liryczny wiersz.Tyle w nim dobroci i namietnmości.
Piękny spacer po szczęśliwej przeszłości i nadzieja,
że wszystko dobrze się skończy.
Podoba mi ta forma przekazu Twoich uczuć.
Obyś nigdy nie traciła nadziei... to cenny skarb bez
którego trudniej jest przetrwać samotne chwile...
nadzieja daje Ci szanse na kolejne marzenia. Bardzo
ładny i rytmiczny wiersz;)
Bardzo smutny wiersz.... jednak zawsze istnieje
choćby ta najmniejsza iskierka nadziei...
......Nie odbieraj nadziei... nadziei nie należy nigdy
tracić....tak mówią mądrzy ludzie....