Nie opuszczaj mnie choćby to...
Nietypowe wyznanie miłości.
Nie wiem jak długo jeszcze będziesz
umierać
Oby nie długo bo głowa mi pęka
Z mroku zrodzona w ciemności musisz
tkwić
I tylko głupiec życiem zwie Twój ziemski
byt
Choć wszystko jasno masz nakreślone
Cóż każdy oddech krwią jest zakrztuszony
A usta pokryte szronem obwieszczają
zbrodnię
Z bólu zwijasz się po kryjomu
Organizm nim przesycony nie zbiera sił do
obrony
W chwilach załamania nie szukasz pomocnej
dłoni
Cicho łkając błagasz by ktoś przystawił Ci
pistolet do skroni
Nikt nie przychodzi i z objęć cierpienia
Cię nie wyzwala
Wtedy przychodzi nicości fala i ciało od
duszy oddziela
Płomień życia zagasza i każdy wie co ten
sen oznacza.
Dla M. Nie opuszczaj mnie choćby to miał być tylko sen...Dziś oprócz Ciebie nie mam nic...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.