Nie pomagaj!
Dla tej której już nie ma...
Dobrze się zaczęło,
wszyscy mówili że jesteśmy idealną parą,
po sześciu miesiącach nic z tego nie
zostało...
Jakże cię kochałem, jak płakałem
byłaś bliska memu sercu
teraz masz mnie za głębokie dno i zero...
Żyłem w kłamstwie w które nie chciałem
wierzyć
że było prawdą.
Wszystko zostało zapomniane przez Ciebie
te pocałunki wiersze, spacery...
I ja wymaże te wspomnienia,
Twoje kłamstwa i bezsensowne bajery,
by zacząć od nowa z inną lepszą
dziewczyną,
nie dam się oszukać byś miała
satysfakcje
jakim byłem idiotą
że moje serce krwawiło za Tobą...
Nie "pomagaj" mi!
nie pozwolę abyś wtrącała sie w moje
życie,
znowu chcesz je zepsuć?
zabić we mnie uczucia i miłość?
tym razem nie będę płakał
mówił jak mi źle bez Ciebie
bo tak nie jest i nigdy nie będzie...
I nigdy nie będzie...
Komentarze (5)
Jakoś trudno uwierzyć w szczerość Twoich wyznań w
wierszu... Gdyby nie bolało, nie powstał by ten
wiersz, ale masz rację w jednym, trzeba zacząć od nowa
rozglądać się za szczęśliwą gwiazdą. Powodzenia.
Wiersz pełen bólu...ale masz rację, należy zacząć od
nowa i zapomnieć, chociaż to trudne...
to okropne być "zabawka" dla kogoś tylko ot tak dla
zabicia nudy,a potem do kosza...smutne ,ale
prawdziwe..
Życze odwagi i siły żeby zapomniec i juz się nie dac
krzywdzic...dla mnie to bardzo ciezkie...
Nigdy nie mów "nigdy":)