Nie powstrzymam nerwy swoje
Jeśli o ojczyźnie mojej,
znów usłyszę durne zdania,
nie powstrzymam nerwy swoje,
kto mi będzie tego wzbraniał.
Jak nikczemnie mały człowiek,
może lżyć ojczyzny łono,
i cokolwiek tylko powie,
będzie sprawą wybaczoną.
Nie dokonał on niczego,
co by chwałę mu tą dano,
a prowadzi nas do złego,
czy się jeszcze nie poznano…
Jeśli o ojczyźnie mojej,
znów usłyszę dziwne słowa,
nie powstrzymam nerwy swoje,
będę musiał ją ratować.
Nie pozwolę by ten człowiek,
lżył ojczyzny mojej łono,
i cokolwiek tylko powie,
było prawdy jego stroną.
Nie jest wart tej swojej chwały,
którą mu nadmiernie dano.
Bo jest on, zwyczajnie mały,
czy się jeszcze nie poznano…
Komentarze (3)
Tadziu śmiało mów kiedy Ci podrzucić koło ratunkowe bo
widzę że we własnej żółci możesz się utopić. Prawdę
mówiąc mógłbym o Twoim idolu napisać o wiele ciekawszy
wierszyk, z ta jednak różnicą że mój byłby prawdziwy
ale mi się nie chce. Po prostu mam to gdzieś Chciałbym
zobaczy wasze miny i usłyszeć wasze refleksja po dwóch
latach od potencjonalnego zwycięstwa w wyborach. Ot
mam taki kaprys. A z tym kołem to mówię serio.
Pozdrawiam zle bez plusa gdyż nie ma za co:)))
W większości tacy nami rządzą, od
odzyskania niepodległości szczególnie.
Głos mój i szacun jest twój!!!
No i tu Cię lubię najbardziej.
Może wydać się i ostro, ale jaki był kiedyś POLAK.
Teraz wszyscy jesteśmy gładcy.
Pozdrawiam