Nie pytaj
Nie pytaj proszę mnie o szczęście,
od dawna nie znam tego słowa,
a jeśli nawet gdzieś istnieje,
skrzętnie przede mną ktoś je schował.
Nie pytaj proszę też o radość,
nie śmiałem się już lata całe,
oblicze w lustrze patrzy smutno
Meduzy wdziękiem skamieniałe.
Może o miłość mnie zapytaj,
czy jest to łaska, czy choroba,
z niej nigdy się nie wykaraskam,
nieuleczalnie, wciąż cię kocham.
autor
pistacjowychłopiec
Dodano: 2010-09-07 09:29:47
Ten wiersz przeczytano 532 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Szczęście jest w Tobie, ale wydobyć je może tylko ta
osoba, którą kochasz :)
Wiersz dobry, płynny. Mnie się bardzo podoba.
ozdrawiam
To jest miłość nie byle jaka kochasz w nocy gdy spisz
nawet na stojaka.Miłość jak taniec przy ognisku -
karze kochać sercem i duszą.
Dopada nagle, w księżyca blasku.
Rozbudza zmysły, które poddać się jej muszą.
Wiersz świetny, pod którym parę lat temu bym się całą
sobą podpisała, a że smutny to kolejny jego walor. :)
nie będę pytać, napiszę tylko, że wiersz piękny jest
chociaż smutny (słowo "wykaraskam" jakoś mi tu nie
pasuje, może "wydobędę"?, ale oczywiście to Twój
wiersz) pozdrawiam :-)