Nie pytaj
Otwartym spojrzeniem
ogarnij duszę pełną niepewności.
Porwij w ramiona,
daj sercu
to, czego tak stęsknione.
Wypełnij
pieszczotą wnętrze,
zagłuszając
nadmiar samotności.
Podaruj odrobiny ciepła,
w ukryciu…
w porywie nagłego szaleństwa,
nie pytaj o sens i przyzwolenie.
Pozwól,
bym mogła na chwilę zapomnieć.
Skrywając mój strach
w Twoich ramionach.
„Na poszczególnych etapach naszego
życia
objawy miłości mogą być różne: zaufanie,
oczarowanie, zadowolenie, obawa, lojalność,
smutek, ale w głębi serca
jej źródło jest zawsze to samo. Istoty
ludzkie mają bowiem rzadką zdolność do
wiązania się ze sobą na przekór wszystkim
przeciwnościom losu.”
Michael Dorris
Komentarze (3)
hmm..odpowiedz jest prosta powinien przestać pytać
tylko działać ...wiersz tworzy piękną kompozycję...
Nie pytaj tylko przytul, uściśnij, pocałuj, czyż
nie wiesz że tego ciągle mało?
"Nie pytaj", tylko "podaruj odrobinę ciepła" - wiersz
wymowny, ładnie wykonany.