Nie ranić
Nie pisać, nie dzwonić, nie tęsknić za
Tobą
To nie możliwe nie byłabym sobą
Nie płakać, nie ranić, nie krzywdzić
Ciebie
Czemu to robię? Nie rozumiem siebie
Przeszłam przez wszystko
Przez ból, rozpacz, łzy radości
Przez uśmiech, szczęście, chwile miłości
Następny dzień i teraz Ty
Następny etap w życiu
Jakie tym razem będą łzy?
Pomóż mi przetrwać kolejny dzień
Bez Ciebie jest mi smutno
Zostaje żal- to wiem
Dajesz mi szczęście
W miłości ramionach oplecione
Dajesz mi radości uśmiech
Marzenie spełnione
Następny dzień minął
A ja wciąż czekam
By chodź minutę, sekundę być obok Ciebie
Nie raniąc Cię- przyrzekam…
Komentarze (2)
Dobrze, że przyznać się do błędów potrafimy i
żałujemy... Wiersz ładnie napisany.
Ten wiersz jest tak delikatnie napisany i to
przyrzekam jak prośba jest.