Nie rozbieraj się sama
nie rozbieraj się sama
pozwól ja to zrobię
znasz to uczucie
gdy uwalniasz prezent
ze wstążek niewoli
nie pozbawiaj mnie jego
jest bardzo podobne
tylko stokroć silniejsze
powoli będę odsłaniał
każdy skrawek ciała
pieszczotą rozpalę
tak abyś pamiętała
szczęśliwy odkrywca
poznam ich tajemnicę
dłońmi sfotografuję
ustami kształt uchwycę
gdy już nieskrępowana
ubrania zasłonami
rozbłyśniesz rajsko naga
rozkoszą okryjemy
dwa splecione ciała
i po jedwabiach skóry
wbrew sile ciążenia
wzlecimy nad chmury

zaklinacz


Komentarze (21)
Swietny erotyk.
Az sie chce zostac tak odpakowanym.Swietny erotyk.
Świetny erotyk! +
Piękny erotyk, miły w odbiorze.
tylko kto wytrzyma takie zwolnione tempo? haha swietny
erotyk
Erotyk ze smakiem i w dobrym tonie bez przesady.
Lubię erotyki,ten ładny,choć trochę jak relacja ze
spotkania:)
...wbrew sile ciążenia
wzlecimy nad chmury...pięknie
tak piękny polot wbrew sile ciążenia ;)
Wiersz świetnie napisany, temat życiowy, więc
niebanalny... :-)
Za każdym razem mnie zadziwiasz,coraz piękniej:)
i jak te dwa motyle przeżyjcie tyle plus
nastrój..subtelnosc ...pieknie
Erotyk bardzo subtelny bez wulgaryzmów, podoba mi się.
no tak pięknie że aż..........sama bym się rozebrała:)
Jesteś dla mnie NR.1 jeśli chodzi o subtelność w
erotykach i wierszach o miłości :)