Nie smuć się Mamo
Dla mojej Kochanej Mamusi....aby się już nie smuciła...
Gdy patrzę na Twe oczy wilgotne,
serce pęka mi z bólu,
ujęłabym Twe cierpienie w dłonie,
i daleko,daleko wyrzuciła.
Gdy patrzę na Twą duszę zbolałą,
bezradność ręce rozkłada,
wiesz,że wszystko bym zrobiła,
aby uśmiech Tobą władał.
Jesteś moim aniołem,
podporą,radością,całym światem,
proszę nie smuć się Mamo,
Twój ból me serce okrutnie kołata.
Ja razem z Tobą cierpię i płaczę,
bo jestem cząstką Ciebie,
więc nie każ mi nie patrzeć,
gdy smutek przychodzi do Ciebie.
Nieba bym Ci uchyliła,
i gwiazdy w dłoniach przyniosła,
najpiękniejsze sny bym wyśniła,
byś się tylko nie smuciła.
Kolorami tęczy witraż namaluję,
by urokiem rozweselał,
pałac z marzeń Ci zbuduję,
by Twe życie rozpromieniał.
Przyjmij pomoc gwiazd i nieba,
nie odrzucaj duszy mej krwawiącej,
smutkiem się podzielić trzeba,
z kwiatem,z drzewem i ze słońcem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.