Nie straszny mróz
Hu hu ha,ale jestem zła, siedzę smutna,oziębiona, kto wraz ze mną mróz pokona, kto mu radę da...
Zamrożone nawet myśli i uczucia,
a oddechy zastygają białą chmurką,
po ulicy coś nie jeżdżą samochody,
pewnie stoją zaśnieżone na podwórkach.
Zakochani, oni mają jeszcze nieźle,
przesyłają nieustannie ciepłe myśli,
w sercach wrzątek, aż paruje
niecierpliwie,
co nie spełni się na jawie, to się
wyśni.
Zima trzyma, zaskoczyła nas jak zwykle,
a mówili ocieplenie jest klimatu,
w kufrach futra, szale, ciepłe czapy,
a tu trzeba znowu wracać do tematu.
Nie ma żartów, zimno bardzo jest
dotkliwe,
ja tam siedzę w domu, nie wyścibiam
nosa,
obserwuję tylko co dzień słupek rtęci,
na prognozy patrzę smętnie, wciąż z
ukosa.
Wyszukuję stare swetry, grube szale,
i wewnętrznie szukam ciepła tak jak
mogę,
czytam tylko czułe wiersze o miłości,
nie wybieram się na razie w żadną drogę.

fryzjerka

Komentarze (10)
mróz przeminie słonce roztopi śniegi..niesamowity
klimat wiersza pomimo ziemna ogrzewa...pozdrawiam..
Może to najlepszy sposób na przetrwanie.
Zima zła i niebezpieczne mrozy dla biednych ludzi
którym brak opału . Trzymaj się cieplutko . Pozdrawiam
Mnie niestraszna zima mała..kiedy grzeje nas
gorzała:)..Żartuję:)..Jeśli tylko czułe wiersze o
miłości,to nici ze strzyżenia:((..M.
a ja tam lubię zimę.....zwłaszcza gdy słoneczko odbija
się w śniegu
Hu hu ha, a ja nie jestem zła,
lubię zimę no i mrozy szukaj serduszka ciepłego a
nie spotka ciebie nic złego sympatyczny zimowy
wierszyk masz ciepłego plusa na rozgrzanie .
ładnie napisany wiersz, z humorem...mama dzwoniła mi,
że w Polsce mroźno...oj, pamiętam kiedy ubierałam na
siebie co się dało i dalej marzłam jeszcze trochę i
wiosna zawita...pozdrawiam
Sroga zima mrozem pieści nas jak może,
choć nie straszy nas przybyciem białej zorzy.
która wszystkie porozjaśnia ciemne noce,
i i marzeniem przyszłej wiosny zamigoce.
Ale w sercu masz wiosnę, czego dowodem jest niniejszy
ciepły wiersz.
mr.mróz daje się we znaki,ale pomimo tego humory i
uczucia mamy dziś gorące...plus