Nie tylko dla grzecznych dzieci
Pewnego dnia, a może zacznę od początku
Żyła sobie dziewczynka, która nie lubiła
piątków
Od niedawna w mieście mieszkała
Żadnych niebezpieczeństw się nie
spodziewała
Na przestrogi rodziców nie zważała
Ciągle z nowymi koleżankami bawić się
chciała
Na spacer wyszła pewnego wieczoru
Nic nie powiedziała rodzicom, postanowiła
popsuć im poczucie humoru
Obraziła się, bo jak niemowlaka ją
traktowali
Nie wiedziała, że oni ją po prostu
kochali
Szła ciemną ulicą
Wpatrywała się w lampę świecącą
Nagle zauważyła, że teren, który znała
dawno opuściła
Uświadomiła sobie, że się zgubiła
Szukała najbliższej telefonicznej budki
Odczuła na własnej skórze złego zachowania
skutki
Zadzwoniła do taty choć było jej trudno
Nie umiała się przyznać i było jej
strasznie smutno
Jeszcze gorzej jej się zrobiło jak się
dowiedziała, że rodzice się martwili
I nawet policje o zaginięciu powiadomili
Podała adres miejsca gdzie się
znajdowała
I teraz przygnębiona na rodziców
czekała
Myślała, że będą się na nią gniewali
A jak przyszło co do czego to wszyscy
płakali i się przytulali
Komentarze (4)
Wiersz ma ciekawa tresc.Faktycznie przydaloby sie
podzielic go troszke....
Jak na początek jest bardzo dobrze. Z czasem zmienisz
swój styl pisania. Bardzo ciekawie opisałaś
wiele jeszcze musisz się nauczyć jeśli chodzi o
pisanie wierszy, zacznij od tego żeby nie rymować tych
samych części mowy.. :) życzę dużo weny
Kochanie znowu mnie zauroczylas:) Sliczny wierszyk-
sprobuj kolejny podzielic na rowne wersy - aby w
kazdym byla taka sama ilosc sylab ( policz sobie- to
taka rada aby wierszyk byl melodyjny) Poczytaj sobie
tez "ejon"- ona slicznie pisze dla dzieci. Daje Ci
pchelko Wielkiego plusa