Nie umiem pisać na zamówienie…
Ewelince z życzeniami natchnienia
Nie umiem pisać na zamówienie
I długo tego nie odmienię
Bo dobry wiersz posiada duszę
Mojej do zwierzeń nie przymuszę
Przygody dusza moja ceni
Nie zamknę jej przecież w kieszeni
Sprawiła mi figli bez liku
Muszę ją dziś podejść po cichu
Zapewnię jej oczu mydlenie
Utwierdzę, że kocham szalenie
Połechcę, popieszczę najczulej
Do snu kołysanką utulę
Na pewno zrozumie poetę
Jak zwykle obejmie uśmiechem
Wzruszę się i zapłaczę w ciszę
Duszyczko, duszo... – Ja piszę!
Komentarze (34)
Rozumiem
Średni. Może być.
Bardzo sympatyczny wiersz, myślę że Ewelinka już wie o
co chodzi.Pozdrawiam.
Witam. Pięknie piszesz, pisz tak dalej. Słodkich snów