Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nie wiadomo co chodzi


Nastała raz w obuwniczym,
Nieznana dotychczas trwoga,
Bo z miną pełną goryczy,
Do sklepu weszła Stonoga.

Z wyraźnym brakiem kultury,
Drzwiami trzasnęła i mówi:
- Idę na emeryturę!
Potrzebne mi jest obuwie.

Do szewca chodziłam tydzień,
Bo ponoć zna się na butach,
Ale mu jakoś nie idzie,
Dlatego przychodzę tutaj.

I mam nadzieję, że wreszcie,
Pan będzie w stanie mi pomóc,
Bo nie chcę bosa po mieście,
Chodzić, a potem po domu.

Sprzedawca, Pan Pasikonik,
Uśmiechnął się do Stonogi,
Po czym się lekko ukłonił,
Nie bardzo wiedząc co robić.

- Wie Pani, miałem dostawę,
Bodajże we wtorek zeszły,
Szpilek, we wzory ciekawe,
Ale się szybko rozeszły.

Mam też sandały na stanie,
Leciutkie i w sam raz na skwar,
I dodam, że nawet tanie,
No ale, nie pięćdziesiąt par.

Są na zapleczu chodaki,
Białe, na wysokich spodach,
Choć już nie nosi się takich,
Bo powychodziły z mody.

- Modą niech martwią się młodzi,
Ja tam się mody nie boję,
O czas i komfort mi chodzi,
I wiedzieć chcę na czym stoję.

- Zupełną ma Pani rację,
Więc tylko zmierzymy rozmiar,
I będę miał informacje,
Jeszcze przed końcem tygodnia.

- Z tym, to jest problem konkretny,
Mierzyli już w punktach paru,
I muszę przyznać niestety,
Mam dziewięć różnych rozmiarów.

- Rozumiem. Tak czasem bywa,
Więc się przedłuży, chcąc-nie-chcąc,
Bo zamówienie przypływa,
Z Chin statkiem, w około miesiąc.

Nie mamy tutaj towaru,
Nie chciałbym Pani tym nudzić,
A przez rozbieżność rozmiarów,
Będę to musiał zamówić.

- Czuję, że będzie afera,
Jak chce się, na pewno da się,
Mi są potrzebne na TERAZ!
Mówiłam przecież o czasie.

Klient jest panem - nie prawda?
A reszta chyba jest prosta,
Ja płacę i ja wymagam,
A butów nie mogę dostać.

Zaczęła krzyczeć i tupać,
I wpadła w szał rozzłoszczona,
- Jak trzeba pójdę po trupach,
Ja mam pieniędzy od groma.

- Proszę się nie denerwować,
Bo można sobie zaszkodzić,
To jest wysoce niezdrowe,
Najlepiej złość jest rozchodzić.

Chodźmy na zewnątrz ostrożnie,
Personel przyniesie lodu,
Lecz proszę baczyć, bo można,
Wyjść stąd nogami do przodu.

W każdym coś czasem wybucha,
Ale to w końcu studzimy,
Więc złości nie trzeba słuchać,
I mieć szacunek do innych.

Też lubię pieniądz i zyski,
I fajnie jest mieć go dużo,
Lecz tak naprawdę - jest wszystkim,
Tylko dla tych, co mu służą.

- I jeszcze - rzekł Pasikonik,
Jest coś, co pamiętam zawsze,
Używam go by się bronić,
Ale nim nigdy nie straszę.

Gdy ochłonęła Stonoga,
Spojrzała na niego z góry,
I rzekła mu jeszcz z drogi,
- Mądrzysz się jak mało który.

Ze swym zawziętym rozumem,
Odeszła w nieznane - boso,
I zajdzie tam tylko w sumie,
Gdzie ją pieniądze poniosą.

Dodano: 2023-10-20 11:16:58
Ten wiersz przeczytano 613 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Bajka Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

andreas andreas

Bardzo fajne, z poczuciem humoru. Aż się dziwię, że
tak mało głosów; chociaż z tym humorem to w narodzie
kiepsko.

Mgiełka028 Mgiełka028

Super bajka.. coz czasami mozna wyjsc z siebie i
stanac onok kupujac buty.. Pozdrawiam :)

anna anna

faajna fraszka.

(Wcale nie głowa!
Dwie nogi to są
nasze atuty.
Będąc stonogą
robilibyśmy
tylko na buty.)

sturecki sturecki

Dłuuuuuuuugi, jak stonoga.
Wiersz opowiada zabawną historię z życia codziennego w
sklepie obuwniczym. Jest lekki i humorystyczny.
Umiejętnie pokazuje, jak można wyrazić mądrość życiową
w bajkowy i przystępny sposób. Utwór przekazuje ważne
przesłanie o kontrolowaniu emocji w trudnych
sytuacjach oraz podkreśla, jak ważne jest traktowanie
innych z szacunkiem i wyrozumiałością.
(+)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »