Nie wiem dlaczego!
No powiedz dlaczego... ja jeszcze nie wiem tego... no powiedz wreszcie... daj znów zaistnieć Twojemu dawnemu Słońcu... błagam Cię o to... zrób to w końcu!!!
"Powiedz,
dlaczego tak trudno mi się pogodzić z
odejściem Twoim?
Gdy czytam Twe listy do mnie,
mówię wtedy se...
że to nie może być prawdą,
że opuściłeś mnie!
I dalej czekam,
może z deka na swój los narzekam,
ale ja wątpię by ktoś się temu zdziwił,
raczej po tym co mi zrobiłeś,
każdy by Cię znienawidził,
ale nie ja...
ja wciąż cierpię,
szlocham,
nadzieję w swym sercu noszę i bezgranicznie
kocham...
nie wiem dlaczego.
Może i to jest głupie.
Może powinnam mieć Ciebie w...
ale nie umiem zapomnieć!
Powiedz,
dlaczego już nie jestem w ramionach
Twoich?
Powiedz,
czemu już nie jestem Twoją ostoją?
Te i tysiące innych pytań zadaję
sobie...
i nadal nie wiem,
czemu nie jestem teraz przy Tobie.
Nie wiem,
czemu już nie ma Nas...
nawet nie wytłmaczyłeś mi tego,
a jest co tłumaczyć...
więc powiedz dlaczego?!
Przecież jeszcze dzień przed rozstaniem,
mówiłeś mi,
że jestem Twoim słoneczkiem,
Twoim kochaniem...
Mówiłeś,
że do końca dni życia,
a nawet dłużej,
tak będzie...
że będziesz mnie kochał zawsze i
wszędzie...
że nigdy o mnie nie zapomnisz...
tak bardzo chcę Cię ujrzeć choć jeszcze
raz...
tak ogromną miłość we mnie wzbudziłeś,
a potem bez słowa mnie porzucieś?!
Czy wiesz jak się czuję?!
Czym se na to zasłużyłam?!
Teraz bez Ciebie żyję...
ale żyję teraz tak jakbym nie żyła,
bo Ciebie żem straciła...!;-("
"Kochaleś mnie! Ja to wiem... mówiłeś, że będziesz ze mną we wszystkie dni! Więc kochałeś mnie! Tylko czemu teraz nic nie mówisz?! Przecież zawsze mi powtarzałeś:"zawsze będziesz się liczyć tylko Ty"! Mówiłeś, że słowa zmienią się w czyn... że będziesz spełniał moje marzenia i moje sny! Kochałeś mnie! Chciałeś wziąć mnie za rękę i przemierzyć ze mną cały świat... wiem, że mnie kochałeś! Czy po tym wszystkim co przeżylismy, ze swą miłością uleciałeś?! Dlaczego?! To nie może byc prawda! Przecież mnie tak bardzo kochałeś... echh... i ja Cię kochałam...;-((("
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.