nie zasługuje...
potrzebna mi siła...cztery i pół...
karzesz mnie milczeniem
...nie trzeba i tak boli...
nawet tych najgorszych
słów prawdy żałujesz
nie zasługuję nawet na takie
więc zabijaj powoli
żyj szczęśliwie nie na takie
szczęście we dwoje...zasługujesz...
brakuje mi sił...upadam i nie potrafię wstać...ściany aż do nieba... :-( (
autor
zwyczajna kobieta
Dodano: 2007-12-01 00:04:08
Ten wiersz przeczytano 714 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Uważam, że nie powinnaś być pokorna. I nie daj poznać
że cierpisz. Chyba ze to wrażliwa dusza. Może
przemyśli. To Typowe u panów , namiętność i iskrzenie
a kiedy przyjdzie podać ramie, znikają bo się lękają
.Mężczyźni są często dużymi chłopcami. I mimo wieku
wycofują się jak żółw do skorupy. Posyłam Ci batutę,
abyś go stamtąd wyszperała. Bo to na pewno pierwszy i
ostatni lęk.
miłość rani.. boli milczenie wyzwala cierpienie ...
ciekawa miniaturka...
miej siłę i wstań!a to tak zwane "ciche dni",ale gdy
jest ich za dużo -zaczynają boleć!
ale jutro też będzie dzień-głowa do góry :)+
Milczenie to najgorsza rzecz ...potrafi zabic ...
lepiej kilka słów gorzkich niż nic...uważam to za
największe upokorzenie...głowa jednak do góry , nie na
tym życie sie kończy
ile w tym wierszu treści między wierszami...i w tym
cała sztuka...
Milczenie często rani bardziej niż wypowiedziane
słowa.... milczenie oddala od siebie dwojga ludzi...
Miłości się nie szuka, jest albo jej nie ma.
Zazwyczaj zwykło sie mówic , na takie milczenie- ciche
dni...Maja one w sobie jednak okrutny charakter.,Jakby
to nie nazwać, jest to dla osoby
kochającej-lekceważenie.
nikt nie zasługuje na taką karę, obojętność jest
najgorsza. gorsza od nienawiści. ale jak już napisał
Biniu, dobrze że nie jesteśmy sami więc otwórz serce
na ciepłe slowa nas wszystkich.
Lekkka milosna depresja...milosc,upokorzenie...ladna
miniaturka.
Jak feniks trzeba się odrodzić do nowego życia. Nie
można zamykać się tylko we wspomnieniach, ale spojrzeć
ile ciepła jest dookoła dla Ciebie.