nie zostałam stworzona
nie zostałam stworzona
ani dla miłości ani dla bólu
po co więc jestem
błąkam się tylko
we własnym strachu
i co dzień uczestniczę
w tych samych
makabrycznych wizjach
brzemienna obolała
na brzegu łoża konam
dzisiaj znowu znajdę się
za ścianą realności
w cienkich szatach
błogosławić będę demona
swym przejmującym szeptem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.