nieaktualne wyznanie;];]
------------------------------------------------
Jesteś moją codzienną siłą życiową,
jesteś, jak balsam na rany-jak sił
odnowa..
Jesteś, jak lilia wodna-piękna i
delikatna,
pachniesz jak wiosną sad jaśmina
kwiatka..
W Tobie widzę dotyk anioła co rano,
Ty dajesz mi siłę, którą życie zabrało;
pozwalasz wierzyć w najskrytsze
marzenia,
dzięki Tobie są co raz bliższe pełnego
spełnienia..
Cudne Twe oczy wszak dają tą wiarę,
w wymyślonych dni spełnienie całe..
Spotykam Ciebie na kazdym mym kroku,
widzę Cię w dzień i widzę po zmroku..
czuję Twój dotyk przy każdej czynnosci,
energię swą Ci oddam - aż zostaną tylko
kości..
Zostanie ze mnie jedynie goły szkielet,
oddam Ci swe życie a to nadal niewiele..
mało to za tak cudny od życia dar,
mało za to ponieść miliony kar..
Za to męczarnie wieczne bym chciał,
żeby dotknąć Ciebie, pocalunku dostać
czar..
Tylko Twe usta, tak cudnie jedwabne,
mogą dać mi - co w sercu chowasz na
dnie..
Tylko Twoje cudowne ręce,
potrafią dać mi szczęcia najwięcej..
Najwięcej ze wszystkich dłoni na
świecie,
to prawda jak słowa, że marzec to nie
kwiecień..
I kochać obiecam po wszystkie czasy,
jeśli Ty dasz mi swej duszy rarytasy..
Daj mi choć mały jeden kawałek,
Twej cudnej duszyczki w milości wiarę!!
Kocham Cię i nie mam nigdy zamiaru
przestać....
....ta miłość to prawda, ta miłość jest
wieczna!!!
prawie się nie przejechałem na ostatnich wersach :P
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.