NIEBEZPIECZNIE BLISKO NIEGO...
...nie ciałem znaczysz czesto obecnosc, a myslami przywołujesz duszę drugiego człowieka....
Zdyskredytowała zabojcze spojrzenia
prawych stanowisk sasiedzkich oczu,
oszacowała zaprojektowane ocena zapachy,
zainfekowałam cie... - teraz nie uwolnisz
sie,
w wiecznym amoku odebranej duszy,
oddałes sie jednej idei bycia obok jej
piersi...
zamkneła ci wentylacyjne westchnienia,
przez ktore powietrze twe czyste
było...niemalze idealne....
nie zdołasz nie powracac do mnie,
chocby cieniem swej mysli,
przerazliwie wysuszonej...
odwodnione dłonie prawdziwego pozadania,
nie zaznały, bo pieszcza co Bog
przykazał,
gdy sie przysiega przed Jego obliczem...
z chorem spiewam w kosciele,
przechodniem na ulicy jestem,
choc mnie tam nie ma naprawde...
w gescie, w głowie, w mowie....
niebezpiecznie blisko mam do Niego...
bo tylko krok, przekraczajacy prog....
Komentarze (8)
dojrzały i przemyślany w słowie...zatrzymuje i
zastanawia...a propo przejścia na druga strone i ja
takze tam bylem i mam podobne zdanie...dobrej nocki...
pozdrawiam.,.,..
Erotyczne łamigłówki tutaj słowami malujesz...
Podniecasz delikatnie każdym słowem... Podniecasz
niebezpiecznie... Tylko krok... Podoba mi się :-)))
Lubię czytać Twoje erotyki, bardzo mi się podobają.
Pozdrawiam
Czytałem kilka razy...bo warto i trudno(przynajmniej
mnie)przejść obojętnie dalej...Pozdrawiam.
Chiało by się wyjść na przeciw, pociągające i szalenie
niebezpieczne - jakby patrząc na prawdziwe tornado;)
uwodzisz wierszem, przywołujesz każdą myśl, aż w
głowie robi sie zbiorowisko, każda z mysli chce
dotknąć części Twojego wiersza. nie powiem, że jest
wspaniały, bo to niepotrzebne slowo.. ;)
bardzo dojrzaly erotyk, ten z najwyzszej polki.
pieknie:)
Twoja poezja uwodzi, wznieca pożądanie, te słowa
poukładane pozornie w trudne zdania dopiero po
kilukrotnym przeczytaniu okazują się tak proste i
tworzące piękną całość. Przyznaję, że nie zdołam nie
powracać do Twych wierszy, do Ciebie