Jest piąta...
Jest piąta
tkliwe szaleństwo,
opętanie nocą
trwa
Moja czerwona bielizna
zatopiona
w Twoich ustach
smak dnia
Gorąca kawa
parzona od tyłu
specjalnie
słodka
Dla eks-męża w uznaniu za wirtuozerię początku
autor
Krystyna Maria Grynia
Dodano: 2007-04-01 11:53:11
Ten wiersz przeczytano 605 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.