Niebieskie i gorzkie migdały
Poezja i proza życia.
Niebieskie migdały
gdy stajesz w oknie zimą przy pełni
jakbyś zmieniała noc w letni dzień
a blask księżyca nie śmie już ziębić
bo jakże ciepło uśmiechasz się
i o niebieskich migdałach marzysz
które być może zrywasz wśród gwiazd
później je niesiesz na srebrnej tacy
kusząc jak Ewa bym z tobą jadł
bez tych bakalii w kolorze nieba
nie warto przecież byłoby żyć
więc ucztujemy choć czasem ziewasz
najpewniej przez te na jawie sny
Gorzkie migdały
gdy stajesz w oknie zimą przy pełni
jakbyś zmieniała noc w letni dzień
ale się złościsz przestań mnie męczyć
na metaforach nic nie znam się
zresztą z poezji nie da się wyżyć
a tych wierszyków mam szczerze dość
nie chcę ich słuchać jak zdartej płyty
mnie jest potrzebny prawdziwy chłop
choćby i nawet z grubsza ciosany
byleby konto pokaźne miał
mocno mi nie w smak gorzkie migdały
więc nic dobrego nie będzie z nas
Komentarze (17)
Aliści nie wiem czy to wiersz pisany prozą czy proza
pisana poezją, ale powiem tak: Andre, jesteś świetny:)
:-)) Racjonalnie czy poetycko?
Każdy niech dośpiewa swoją odpowiedź.
Pozdrawiam Andi
Oba są super i warte przemyślenia co do miłości,która
różne ma oblicza...miłego.
Dobre, lubię migdały a miłość to nie tylko sielanka
ale i goryczy szklanka + Kłaniam się :D
Super, różne spojrzenia na życie, z podobaniem
pozdrawiam serdecznie.
Super przekomarzania w poetyckiej formie!
Pozdrawiam Andre :)
Kobiety twardziej stąpają po ziemi, bo mają mniej
opcji, facet z dnia na dzień jest w stanie się zmienić
(w bólu, ale jest). Wiersz romantyczny? Bardzo na tak
Pierwszy wiersz OK. Konsekwentny. To mówi zakochany
chłopak.
Drugi w zasadzie wygląda na ripostę dziewczyny, ale
dwa pierwsze wersy są z wiersza pierwszego, więc nie
bardzo mi pasują.
Niebieskość migdałów,
niczym w siódmym niebie
i przekonanie mam już pomału,
by pisać raczej dla siebie.
Bo kiedy gorycz przyjdzie trująca,
w smaku migdałów porażki,
to sobie wierszem dosięgnę słońca,
w rytmie swobodnej igraszki.
Oba świetne i dają do myślenia :)
Pozdrawiam z podobaniem Jędruś
Za Markiem sobie pozwolę, bo widzę to tak samo.
Pozdrowionka, Andre :)
piękna poezja,
życzę miłego wieczoru :)
dwa jakże różne spojrzenia na życie.
Gdybym potrafiła wersję nr 1 bym napisała :-)
Pozdrawiam :-)
:)) Marzyciel z realistką też mogą tworzyć szczęśliwy
związek, jeśli spotkają się w pół drogi.
Miłego weekendu Andreasie:)