Niech Pan...
Niech Pan nie zamyka oczu
By serce jej wiedziało
Że nie stanie już na uboczu
Choćby nie wiem co się działo
Niech Pan całować nie przestaje
I dotykać ciała rozgrzanego
Choć zegar odlicza rychłe rozstanie
Wskazówki mocą Najwyższego
Niech Pan jeszcze szepnie do ucha
Że w rozstaniu miłować nie przestanie
Niech Pan to powie bo ona słucha
A kolcem ciernistym jest jej czekanie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.