niechciana
wyciągnąć wnioski z podartych kieszeni
osłuszyć łzy wpadające w fale
dosięgnąć nieba nie mając drabiny
znieść najgorsze żale
codzień walczyć z odbiciem lustrzanym
dawać rade nie mając siły
tak wygląda życie
niechcianej dziewczyny...
autor
słonko
Dodano: 2005-09-23 20:58:22
Ten wiersz przeczytano 605 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.