Niedziela Bezpalmowa 2020
O, Panie! chcesz koniecznie wjeżdżać do
Stolicy?
Tam wciąż śmierć, epidemia! Tam pustki,
zakazy!
Nikt Ciebie nie przywita z powodu zarazy!
Rządzi strach, lud nie czeka w kościele,
kaplicy!
O, Panie! chcą Cię pojmać zdrajcy,
bezbożnicy!
Nie możesz ryzykować, Baranku bez skazy!
Choć piękna jest pogoda muszą Cię
przerazić
restrykcje, których czujnie pilnują
strażnicy
Niedziela Bezpalmowa ze smutkiem na
twarzach
cichych i bezbronnych, startych przez
wirusa.
Uległy Kościół Boży zamknął się w
ołtarzach
ledowych odbiorników. Dziś słowa
Chrystusa
i Pismo możesz słyszeć w dźwięku
monitorów.
Bóg przyszedł do ludzkich serc przez drzwi
naszych domów.
Komentarze (42)
Molica
Zenek
Dziękuję za wizyty, czytanie i komentarze. Pozdrawiam.
Przez całe moje życie nigdy się tak nie zdarzyło Lecz
myślę że to tylko nas wzmocni. Zdrowych pogodnych
Świąt Wielkanocnych
Witaj,
ładnie oddałeś hołd tym dniom i Jego roli...
Dobrze jest mieć tę ostoję w wierze i dachu nad
głową.
Uśmiech, pozdrowienia /+/.
ZielonaDana
Maria
Dziękuję za wizyty, czytanie i komentarze. Pozdrawiam.
Wiersz na czasie. Nietypowa niedziela palmowa, ale
ważne, że jest w domach.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wbrew tradycji, obyczajom, przyzwyczajeniom...
Dziwny będzie ten wielki tydzień i dziwne będą święta.
Ładny wiersz.
Renata
Mala.duza
M.N.
Dziękuję za wizyty, czytanie i komentarze. Pozdrawiam.
Świetnie to wymyśliłeś i opisałeś w formie sonetu...
pozdrawiam Januszu Krzysztofie
nietypowa to fakt - ... brakuje mi czynnego
uczestnictwa - ale no cóż
Niedziela Bepalmowa...to brzmi smutno ale co by się
nie działo Bóg jest z nami i nas nie opuści...
Pozdrawiam serdecznie:)
Sari
A czemu miałbym się spierać o kler czy sprawy mojego
Kościoła na tym portalu? Jestem katolikiem
praktykującym i nie jest mi łatwo zaakceptować, że nie
mogę być uczestnikiem tradycyjnych uroczystości, w
których brałem udział od zawsze (dlatego napisałem ten
sonet). Nie ma to nic wspólnego z takim czy innym
obrazem księży, który na ogół najchętniej prezentują
osoby dalekie lub bardzo dalekie od Kościoła i jego
charyzmatów. Pozdrawiam.
Anna
Dziękuję za wizytę, czytanie i komentarz. Pozdrawiam.
Bardzo trafny tytuł (na dzisiejszy dzień). Pewnie
rytuały w kościele są ważne, ale wiara jest ponad
rytuały.
Nie zamierzam Januszu żadnych sporów toczyć...
zwłaszcza teologicznych :-) jeśli chodzi o Kościół to
uważam, że obecna sytuacja może trochę klerowi otworzy
zaśniedziałe oczy... i nie mówię tu o wierze tylko o
ludziach którzy powinni głosić słowo Boże tak jak to
należy... bez przepychu i bez pychy... na tym kończę
Januszu :-) pokojowy ludzik jestem,ale oczy mam na
wszystko dość szeroko otwarte. Spokoju życzę i
zdrowia.
Sari i Wandaw - mój pierwszy tutaj komentarz z cytatem
z Ewangelii św. Łukasza nie odnosił się do Waszych
komentarzy, to pewne. Potem Sari byłaś uprzejma
zagadnąć mnie pytaniem
"kto te słowa uznał za herezje" (w odniesieniu do
swojego własnego cytatu o Królestwie Bożym). Na tym
forum nie mam zamiaru prowadzić sporów teologicznych
(raczej też żadnych innych), bo po prostu nie jestem
znawcą historii kościołów i chrześcijaństwa. Na pewno
ta historia kształtowała się bardzo burzliwie. Słowa
mające pochodzić z apokryficznej Ewangelii św. Tomasza
- wciąż nie wiem, że są i jeśli tak - dlaczego są
herezją. Mój sonet był o zupełnie czymś innym - o moim
(naszym) zagubieniu, jeśli nie będę (nie będziemy) jak
dotąd mógł w pełni korzystać z misji Kościoła, do
którego należę. Pozdrawiam.