Nieefemerycznie (3)
codziennie zmieniasz szarość
krusząc lodowate łzy
zatopione w smutku
i tęczą wchodzisz mocno
w sen by pozostać bliżej
niż myśli co ogień wzniecają
kiedy zatracam się w barwach
pocałunków liczonych od zera
tak bardzo że jestem
zapachem rozproszonym na skórze
roztańczonym dreszczem
w tobie
Komentarze (49)
Cudowny wiersz, piękna Poezja!
Pozdrawiam, Beatko.:)
Mało kto umnie, tak jak Ty Beatko finezyjnie pisać o
miłości.
Pozdrawiam Cię, cieplutko :)
Serdecznosci
Dla kolejnych gosci
:)
Niezwykle subtelne wersy,
z ogromnym podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Beatko, tak delikatnie muskasz słowami temat.
Pozdrawiam. Również Szymonka.
Ulotne rozmarzenie...
Pozdrawiam Beatko :)
Ależ rozmarzenie,
bardzo mi się podoba Beatko.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Piękne zatopienie w miłosnym marzeniu.
Pozdrawiam :)
Jastrzu
Marzenia sa po to, zeby je urzeczywistniać, zycie
marzeniami bywa inspirujace
Pozdrawiam z :)
Wojtek
Uwielbiam kiedy czytelnik czuje dotyk slowa, to
najpiekniejsze dla mnie co czytam i inspiracja
Dziękuję
Tymi pocałunkami Beatko, serce moje dotykasz. Piękne,
romantyczne wersy. Lubię takie wprowadzenie do snu.
Pozdrawiam serdecznie.
No cóż. Tylko życzyć by to było rzeczywiście
nieprzemijające.
Dziękuję kolenym gosciom za nile komentarze
Pozdrawiam serdecznie
Hejka
Uśmieszki posyłam Bati.
Serdeczne.
:)))))
Ślicznie!